Agresja u ryb w akwarium spędza akwarystom sen z oczu. Pojawia się pytanie, czy istnieje sposób na jej zwalczenie, albo chociaż zmniejszenie. Sprawa okazuje się dość skomplikowana, bo agresja może przybierać tyle form, ile jest gatunków ryb.
Zrozumienie agresji
Wyobraźmy sobie, że istnieje coś ważnego w życiu ryby. To może być oświetlone miejsce, na którym rosną śliczne glony, urodziwa samica lub zmyślna kryjówka w skale. Taki element nazywamy zasobem. Najkorzystniej byłoby spędzać życie na wykorzystywaniu tego zasobu, czyli zjadać glony siedząc z samiczką w zacisznej jamce.
Jednak nie ma tak dobrze, bo istnieje konkurencja. Kiedy pojawia się na horyzoncie, należy użyć najlepiej działającego mechanizmu, czyli agresji. Ma ona na celu zachowanie zasobu na wyłączne użytkowanie i nie dzielenie się nim z kimkolwiek (przedstawicielem swojego lub innych gatunków).
Nie zawsze agresja jest wyrażana w tak prosty sposób. U niektórych ryb potyczki są symbolicznym oddaniem zasobu, który może być w innym miejscu (lub nawet nieobecny). Także nie bierzemy tu pod uwagę drapieżnictwa, czyli ataku na inne zwierzę w celach konsumpcyjnych. W agresji chodzi wyłącznie o konkurencję [1]Huntingford, Felicity, Malcolm Jobling, and Sunil Kadri, eds. Aquaculture and behavior. John Wiley & Sons, 2011..
Pozostaje temat wiarygodnego sprawdzenia poziomu, na jakim jest agresja u ryb. Często jest do tego używany eksperyment z lustrem. Sprawdza się zachowanie danej ryby, gdy podstawimy jej przed pysk lustro. Widzi w nim swoje odbicie. Ona oczywiście o tym nie wie (myśli, że to inny osobnik). Tutaj ryby trochę namieszały i okazało się, że na prawdziwą rybę reagowały inaczej. Całe szczęście ludzie wymyślili nagrania wideo… i znowu oszukują[2]Balzarini, Valentina, et al. “Mirror, mirror on the wall: the predictive value of mirror tests for measuring aggression in fish.” Behavioral Ecology and Sociobiology 68.5 … Continue reading
Różne aspekty agresywnego zachowania
Agresja u ryb a środowisko
Środowisko w jakim żyje ryba, ma ogromny wpływ na poziom jej agresji. Przykładem jest samiec pielęgnicy zebra (Archocentrus nigrofasciatus), który został umieszczony samotnie w pojemniku. Po pewnym czasie dopuszczono go do walki z konkurentem. Potyczka była o wiele bardziej zacięta gdy ryba była wcześniej w odosobnieniu. W przypadku, gdy ryby bezpośrednio przed walką spędzały czas w towarzystwie innych ryb, poziom agresji był mniejszy [3]Earley, Ryan L., et al. “Social interactions tune aggression and stress responsiveness in a territorial cichlid fish (Archocentrus nigrofasciatus).” Physiology & … Continue reading. Można wysnuć bezpośredni wniosek, że izolacja i surowe środowisko bez urozmaiceń, zwiększają poziom agresji wśród ryb.
Wyobraźmy sobie, że idziemy na patrol i mamy pilnować swojego terenu. Lepiej wykonamy nasze zadanie w dzień, czy w nocy? Oczywiście, że w dzień, bo zdecydowanie więcej widzimy. Dokładnie tak samo jest z terytorialnymi rybami. Gdy w akwarium jest mało światła i dużo przeszkód, trudniej zauważyć potencjalnego konkurenta, a tym bardziej rybę o konkretnych kolorach, czy kształcie. Intensywność światła w zbiorniku ma więc ogromne znaczenie dla przejawiania agresji przez ryby terytorialne. Ponadto w słabszym świetle wyznaczone terytoria są mniejsze, niż przy mocniejszym, co jest ogromnie ważne w akwarium [4]Valdimarsson, Sveinn K., and Neil B. Metcalfe. “Is the level of aggression and dispersion in territorial fish dependent on light intensity?.” Animal Behaviour 61.6 (2001): … Continue reading.
Nawet takie ryby, jak danio pręgowane (Danio rerio) są bardziej agresywne wobec ryb pływających z nimi w ławicy, gdy środowisko jest ubogie. W urozmaiconym wnętrzu skupiają się bardziej na poszukiwaniu pokarmu, niż walczeniu o nie z towarzyszami. Także podział pokarmu w ławicy jest bardziej równy, gdy w akwarium jest gąszcz roślin. W samym szkle najłatwiej odebrać jedzenie mniejszym osobnikom, nawet jeśli podana ilość karmy jest taka sama, jak w “ciekawszym” zbiorniku [5]Basquill, Seán P., and James WA Grant. “An increase in habitat complexity reduces aggression and monopolization of food by zebra fish (Danio rerio).” Canadian Journal of … Continue reading.
Oczywiście nie wszystkie gatunki ryb są identycznie agresywne. W jeziorze Malawi występują dwie grupy ryb. Mbuna zajmują tereny skaliste, są bardziej terytorialne i głównie skupiają się na utarczkach z innymi osobnikami. Natomiast Utaka zamieszkują tereny bardziej piaszczyste i przejawiają agresję najczęściej w okresie tarła, ale generalnie są towarzyskie. Okazuje się, że między tymi grupami spora ilość genów odpowiedzialnych za przejawianie agresywnego zachowania była różna [6]Baran, Nicole M., and J. Todd Streelman. “Ecotype differences in aggression, neural activity and behaviorally relevant gene expression in cichlid fish.” Genes, Brain and … Continue reading, więc można przyjąć, że każdy gatunek jest “programowany” na odpowiedni poziom agresywności.
Agresja ryb a akwarystyka
Czy tego chcemy, czy nie, trzymanie ryb w akwarium skłania je niekiedy do bardziej agresywnych zachowań, niż w naturalnym środowisku. Można powiedzieć, że jest im po prostu za dobrze. Dysponują nadmiarem pokarmu i wolnego czasu. Skupiają się więc bardziej na innych osobnikach – na przykład swojego gatunku. Tak jest z gupikiem, który w naturze pięknie trzymał się w pokojowej ławicy, z obawy przed drapieżnikiem. Natomiast w akwarium z dużą ilością pokarmu wyszły z niego najniższe instynkty i zaczął przepędzać od pokarmu ryby bardziej poddańcze w ławicy. Żeby było gorzej, samice nie ustępowały tu bynajmniej pola samcom [7]Magurran, Anne E., and Benoni H. Seghers. “Variation in schooling and aggression amongst guppy (Poecilia reticulata) populations in Trinidad.” Behaviour (1991): 214-234..
Podobnie sprawa ma się w przypadku ameki wspaniałej (Ameca splendens), której dzikie populacje porównano z tymi hodowanymi od wielu lat w akwariach. Także samce tego gatunku były bardziej agresywne spośród “udomowionych”, niż dzikich. Tylko w tym przypadku, naturalne populacje więcej czasu spędzały na poszukiwaniu pokarmu, niż zajmowaniem się walką z innymi samcami [8]Kelley, J. L., A. E. Magurran, and C. Macías García. “Captive breeding promotes aggression in an endangered Mexican fish.” Biological Conservation 133.2 (2006): 169-177.. Po prostu dobrobyt poprzewracał im w głowie.
Podobnie jest z utrzymaniem ławicy. Jeżeli ryby “widzą w tym interes”, to będą pływały pięknie razem. Gdy okaże się, że “alarm odwołany, drapieżnika nie ma” to kosztem ławicy mamy stado pokłóconych ze sobą ryb [9]Ruzzante, Daniel E. “Domestication effects on aggressive and schooling behavior in fish.” Aquaculture 120.1-2 (1994): 1-24., którym tylko konkurencja o samice w głowie… albo o jedzenie, kto je tam wie? Tak więc niekiedy skłonność ryb do tworzenia ławicy nie jest najważniejsza. Istotna jest determinacja, żeby w niej pozostały.
Agresja a rywalizacja
Podobno czas pokoju to tylko moment na przegrupowanie wojsk. W tę teorię doskonale wpisuje się muszlowiec Lamprologus ocellatus. Samice siedzą w pustych muszelkach ślimaków, które są własnością większego od nich samca. Często dochodzi do nieprzyjemnej wymiany zdań między samicami, a wtedy samiec ingeruje i pacyfikuje towarzystwo. Jeżeli samiec zostanie usunięty z haremu, rozpęta się wojna i samice potłuką się ze sobą [10]Walter, Bernhard, and Fritz Trillmich. “Female aggression and male peace-keeping in a cichlid fish harem: conflict between and within the sexes in Lamprologus ocellatus.” Behavioral … Continue reading. W tym przypadku chronionym zasobem jest bezpieczeństwo młodych pojedynczej samicy, bo inne tylko czekają na jej potknięcie. Jak widać życie społeczne ryb może być bardziej skomplikowane, niż się z pozoru wydaje.
Doskonałym przykładem na agresję spowodowaną rywalizacją jest bojownik syjamski (Betta splendens). Jak wiadomo samce żrą się niemiłosiernie, ale inne gatunki mają z nimi umiarkowany spokój. Sprawdzono jednak, czy taka agresja u ryb przekłada się na inne gatunki i okazuje się, że nie ma z nią żadnego związku. Niezależnie od tego, czy w akwarium były inne samce, czy ich nie było, poziom obojętności bojownika wobec suma był identyczny [11]Johnson, H. G., and Harman VS Peeke. “Patterns of intra-and interspecific aggression in labyrinth fish (Belontiidae).” Behavioral Biology 7.3 (1972): 335-347..
Z drugiej strony bojownikom nie służy oglądanie drastycznych scen. Te, które były obserwatorami walk, okazały się bardziej agresywne, niż te, którym przedstawiano tylko pokojowo nastawionych innych samców swojego gatunku [12]Clotfelter, Ethan D., and Aaron D. Paolino. “Bystanders to contests between conspecifics are primed for increased aggression in male fighting fish.” Animal Behaviour 66.2 … Continue reading. Jeżeli więc chcemy spokoju w akwarium, to nie narażajmy ryb na oglądanie przemocy, bo jak widać nawet im to nie służy. Na poważnie, agresja w akwarium, nawet pośród ryb innego gatunku, ma na resztę bardzo negatywny wpływ i usunięcie agresywnych osobników może nie rozwiązać problemu. Dobierajmy więc ryby z rozwagą!
Strategie uniku
Istnieje taki sprytny gatunek pielęgnic, który nazywa się Amphilophus sagittae. Samice generalnie nie lubią samców, więc gdy tylko na horyzoncie pokaże się kolor typowy dla tego gatunku, będzie goniony długo i zawzięcie. Dlatego biedne samce wzięły się na sposób i występuje część populacji o innej odmianie barwnej. W ten sposób mogą bez problemu zbliżyć się do samicy i utrwalić swój jedyny w swoim rodzaju kolor [13]Lehtonen, Topi K. “Colour biases in territorial aggression in a Neotropical cichlid fish.” Oecologia 175.1 (2014): 85-93.. Może mniej spektakularnie, ale jednak podobnie zachowują się też inne gatunki, próbując sobie jakoś radzić w tym agresywnym środowisku.
Ziemiojad brazylijski (Geophagus brasiliensis) też ma swoje sprytne sposoby na unikanie sporów. Jak wiadomo samiec dominujący nie lubi konkurencji, więc pozostałe mają raczej ciężkie życie. Jednak ta ryba oświadcza uległość pociemnieniem koloru oczu [14]Miyai, Caio A., et al. “The correlation between subordinate fish eye colour and received attacks: a negative social feedback mechanism for the reduction of aggression during the formation of … Continue reading. W ten sposób jest mniej zaczepiana i gryziona przez rybę dominującą. Podobnie oskary Astronotus ocellatus zmieniają barwę na ciemniejszą, gdy są atakowane przez inne osobniki swojego gatunku [15]Beeching, S. C. “Colour pattern and inhibition of aggression in the cichlid fish Astronotus ocellatus.” Journal of Fish Biology 47.1 (1995): 50-58..
Nie zawsze agresja spotyka się z oczywistą odpowiedzią. W przypadku gębacza trójbarwnego (Astatotilapia burtoni) jest wyjątkowo wyrafinowana. Samce można podzielić na silniejsze i słabsze. Kiedy silniejszy pogoni słabszego, a ten wie, że nie ma co z nim zaczynać… odgryza się na słabszym od siebie [16]Clement, Tricia S., et al. “Behavioral coping strategies in a cichlid fish: the role of social status and acute stress response in direct and displaced aggression.” Hormones and … Continue reading. Nie zmienia to za bardzo jego sytuacji, ale przynajmniej obniża poziom stresu… kosztem stresu słabszej ryby.
Agresja u ryb i jej zwalczanie
W akwakulturze duża ilość ryb na małej powierzchni jest kuszącą opcją, więc badania dotyczące najlepszego wykorzystania przestrzeni idą pełną parą. I tak, okazuje się, że gdy mamy wszystkie ryby jednakowej wielkości, to nieustannie się podgryzają, kombinują, wymyślają kto jest lepszy. Wystarczy wprowadzić kilka dorosłych osobników i sytuacja diametralnie się zmienia. Duża ryba nie skąpi upomnień mniejszym, ale cała grupa małych żyje w zgodzie i równej kondycji [17]Adams, Colin, et al. “Size heterogeneity can reduce aggression and promote growth in Atlantic salmon parr.” Aquaculture International 8.6 (2000): 543-549..
Skoro ludzie mogą łykać suplementy, to dlaczego ryby nie miałyby tego robić? Istnieje bowiem coś takiego jak Tryptofan. Trochę skomplikowanie powiązany z serotoniną, która obniża poziom stresu. Tak, czy inaczej, podano go rybom, które zareagowały całkiem dobrze i osiągnęły wewnętrzny spokój… przynajmniej o tym może świadczyć wysoka aktywność serotoninergiczna mózgu [18]Winberg, Svante, Øyvind Øverli, and Olivier Lepage. “Suppression of aggression in rainbow trout (Oncorhynchus mykiss) by dietary L-tryptophan.” Journal of Experimental … Continue reading… nie będziemy w to wnikać, jak zadbana. No cóż, skoro tryptofan podawany jest w przysmakach dla psów i suplementach dla ludzi, to ryby nie mogą być gorsze.
Najlepszym sposobem na zmniejszenie skali, jaką przybiera agresja u ryb tego samego gatunku, jak i różnych, jest stworzenie możliwie największego i ciekawego środowiska [19]Oldfield, Ronald G. “Aggression and welfare in a common aquarium fish, the Midas cichlid.” Journal of Applied Animal Welfare Science 14.4 (2011): 340-360.. Im bardziej inteligentna, sprytna ryba, tym bardziej będzie znudzona. Agresja jest wyłącznie sposobem na ochronę małego skraweczka czterech szyb którymi dysponuje, a nie złośliwością wycelowaną osobiście w akwarystę. Duże agresywne pielęgnice potrzebują dużych zapełnionych po brzegi roślinami i korzeniami akwariów. Inaczej nawet ciężarówka tryptofanu nie pomoże.
Najlepiej byłoby wpuścić drapieżnika, który będzie pilnował, żeby ryby pływały w pokojowej ławicy. Albo chociaż zajęły się czymś innym, niż obgryzanie cudzych płetw. Okazuje się, że możemy takiego drapieżnika wprowadzić do każdego akwarium. Skutecznie zastępuje go akwarysta, który robi podmianę w akwarium co najmniej raz w tygodniu. Dla niedowiarków adnotacja, że podmiana wody wywołuje u ryb “wysyłanie informacji chemicznej o sygnale alarmowym i zwiększenie rozpoznawania współswoistego (a tym samym stabilizowanie hierarchii dominacji)” [20]Giaquinto, PercÍlia Cardoso, and Gilson Luiz Volpato. “Chemical communication, aggression, and conspecific recognition in the fish Nile tilapia.” Physiology & Behavior 62.6 … Continue reading.
Jeżeli masz problemy z agresywnymi rybami w akwarium, zajrzyj na grupę Ichtio.pl na Facebooku.
Bibliografia