Żałobniczka
Żałobniczka, nazwa naukowa: Gymnocorymbus ternetzi, odkrywca: Boulenger w roku 1895, pochodzenie: Ameryka Południowa
Co ciekawe, zanotowana w 2020 roku w Argentynie 😮 a w Brazylii cisza… [1]iNaturalist contributors, iNaturalist (2022). iNaturalist Research-grade Observations. iNaturalist.org. Occurrence dataset https://doi.org/10.15468/ab3s5x accessed via GBIF.org on 2022-05-24. … Continue reading
Wielkość maksymalna 7,5cm długość akwarium: 70cm, temperatura: 20-26℃, wszystkożerca
Piękna żałobniczka o smutnej nazwie
Nie doceniamy żałobniczki. To doskonała ryba dla początkującego, doświadczonego i każdego innego akwarysty. Jeżeli chcemy pójść o krok dalej, to zwróćmy uwagę na parametry wody. Przeważnie żałobniczki , które widzimy na zdjęciach, są szare z jaśniejszym punktem na środku ciała. Nawet ostatnio spotkałam się z opinią, że im starsze, tym bardziej bledną.
Nie zauważyłam takiej tendencji, ale jedno wiem na pewno. Potrzebują miękkiej wody. Na wodzie kranowej będą zdrowe, żywotne, nie nękane przez choroby, jednak na wodzie demineralizowanej te stworzenia wyglądają o niebo lepiej. Stają się ciemne, a wręcz połyskliwe.
Inną sprawą jest osobnik, którego kupimy. Jedne są ładniejsze, a drugie bardziej szare. Jeżeli sklep ma taką możliwość, też będzie się starał odpowiednio je wyeksponować, żeby były ciemniejsze. W akwarium bez roślin może to być trudne, bo żałobniczka uwielbia cień. Najlepszy jest półmrok i ciemno – brązowa woda. Pływające i szybko rosnące gatunki roślin na pewno poradzą sobie w takim zbiorniku.
Utrzymanie czarnej rybki
Żałobniczka powinna mieć towarzystwo. To ryby ławicowe i w razie kłopotów trzymają się razem. Komunikują się ze sobą, że występuje zagrożenie i odpowiadają adekwatnie do sytuacji. Bez tego typu zachowań pojedyncze osobniki są zestresowane i… tracą kolory. Pojedyncza ryba nie będzie wyglądała zjawiskowo, bo po prostu nie ma po co się wybarwiać.
Całe szczęście żałobniczka nie jest agresywna. Jej pokojowy charakter wykorzystano przy produkcji odmian fluo, które nie ominęły tych ryb. Jak na ironię, żałobniczki są najbardziej kolorowymi mieszkańcami wielu akwariów. W Unii Europejskiej nie wolno ich sprzedawać, ale w USA, czy za wschodnią granicą, są dość popularne.
Te pokojowo nastawione ryby są jednak bardzo żwawe. Samce przepychają się między sobą, a samice śmigają pomiędzy nimi. Obraz stojącej w miejscu grupy bierze się z za dużej ilości sztuk trzymanej w jednym akwarium. Dlatego w sklepie często pozostają niezauważone, bo są nudne. Nic bardziej mylnego. Kiedy się rozkręcą, śmigają jak zwinniki.
Idealny akwarysta
Żałobniczka to idealna ryba dla kogoś, kto nie chce problemów z gryzącymi się pielęgnicami, płochliwymi neonami, czy wyskakującymi z wody motylowcami. Żałobniczkę należy wpuścić do akwarium i utrzymywać czystą wodę. To doskonały kandydat do rozproszenia uwagi bardziej nerwowych i rozruszania płochliwych ryb.
Nie zapomnijmy o odpowiednim karmieniu. Mięsko robaczkowe jest pyszne, ale glony i warzywa też powinny znaleźć się w diecie, bo inaczej rybka zainteresuje się roślinkami. Jeżeli nie mamy możliwości zapewnić im świeżych, to tabletki, czy granulki doskonale się sprawdzą. Tylko, żeby nie były to takie najtańsze…
No dobrze, może te ryby nie są tak fascynujące, jak skrzydlice, czy wężogłowy, ale też mają charakter i prawo, żeby wymagać starań od akwarysty. Wówczas z biegiem czasu jest szansa na dochowanie się malutkich żałobniczek wychylających łepki gdzieś z mchu w kącie zbiornika… chyba, że mamy kiryski. Wówczas muszą starczyć te dorosłe.
Konto żałobniczki na rybowym portalu społecznościowym FishBase
Bibliografia
Opublikuj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.